Protest wyborczy wpłynął do sądu w poniedziałek - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży sędzia Jan Leszczewski. Sędzia powiedział, że zdaniem tego mężczyzny podczas wyborów w jednomandatowym okręgu nr 13 w gminie Piątnica wydano 51 nieostemplowanych kart do głosowania przez obwodową komisję wyborczą. Jak dodał, tym samym karty były nieważne. - Zdaniem kandydata wśród tych nieostemplowanych kart mogły znajdować się głosy wskazujące na jego kandydaturę na radnego, w związku z tym uważa, że jest uprawniony do tego, aby złożyć protest wyborczy - podkreślił sędzia. Sprawa ma być rozpatrywana 17 grudnia przez sąd okręgowy. Leszczewski dodał, że podobny protest był złożony w poprzednich wyborach, a dotyczyła wyborów do rady gminy Stawiski. Dodał, że wtedy stwierdzono nieważność wyborów i były one powtórzone. Protest wyborczy wpłynął do sądu w poniedziałek - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży sędzia Jan Leszczewski. Sędzia powiedział, że zdaniem tego mężczyzny podczas wyborów w jednomandatowym okręgu nr 13 w gminie Piątnica wydano 51 nieostemplowanych kart do głosowania przez obwodową komisję wyborczą. Jak dodał, tym samym karty były nieważne. - Zdaniem kandydata wśród tych nieostemplowanych kart mogły znajdować się głosy wskazujące na jego kandydaturę na radnego, w związku z tym uważa, że jest uprawniony do tego, aby złożyć protest wyborczy - podkreślił sędzia. Sprawa ma być rozpatrywana 17 grudnia przez sąd okręgowy. Leszczewski dodał, że podobny protest był złożony w poprzednich wyborach, a dotyczyła wyborów do rady gminy Stawiski. Dodał, że wtedy stwierdzono nieważność wyborów i były one powtórzone.