Były premier, szef MSZ, marszałek Sejmu startuje do Senatu jako kandydat niezależny. Jak powiedział, przedstawiciele jego komitetu "Cimoszewicz do Senatu" zebrali w ciągu kilku dni ponad 4 tys. podpisów. Były zbierane w Białymstoku, Bielsku Podlaskim i Hajnówce. - Dla mnie samego to ciekawy sprawdzian, po dwóch latach nieobecności w życiu publicznym - mówi Cimoszewicz o swoim starcie w październikowych wyborach. Jak powiedział, jego "przeciwnikiem zbiorowym" w wyborach będzie "skrajna prawica PiS-owska". Dodał, że nie stać go na drogą kampanię wyborczą, najbardziej liczy na spotkania z ludźmi. Kto poza nim będzie w województwie podlaskim kandydował do Senatu, jeszcze do końca nie wiadomo. Z kandydatów PiS na razie mowa jest jedynie o Janie Szafrańcu, obecnym senatorze LPR. Nie wiadomo jednak, kto będzie głównym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. LiD wystawi najwyżej jednego kandydata i zamierza popierać Cimoszewicza. PSL stawia na Mieczysława Bagińskiego, przewodniczącego sejmiku województwa podlaskiego. Kandydatką PO, na razie wciąż nieoficjalną, ma być prof. Halina Święczkowska, prorektor Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku.