Konieczne będzie przeprowadzenie robót budowlanych, polegających m.in. na postawieniu dwóch murów oporowych. Ojcowie bernardyni, którzy opiekują się pustelnią, nie zamykają jej jednak dla pielgrzymów. Liczą na to, że nie będzie padać i ziemia nie będzie się bardziej obsuwać. Pustelnię odwiedzają dziesiątki osób dziennie. Są to zarówno pielgrzymi, jak i mieszkańcy okolicznych miejscowości, głównie Krosna, którzy czerpią ze źródełka krystalicznie czystą wodę.