Jak informuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki, w ciągu ostatnich godzin w Zakopanem spadło blisko 25 centymetrów śniegu i ciągle go przybywa. Zakopianka do Nowego Targu jest nieodśnieżona, wielu kierowców nie radzi sobie w trudnych warunkach. Trasa zablokowana jest w Naprawie i w Skomielnej Białej. Tiry nie mogą tam pokonać podjazdów na śliskiej nawierzchni. Ślizgają się też auta osobowe na letnich oponach. Między innymi z tego powodu tworzą się gigantyczne korki. Zablokowanych jest wiele dróg. M.in. trasa od Poronina do Bukowiny Tatrzańskiej. Auta stoją tam w poprzek drogi, część z nich wylądowała na barierkach i w rowach. Pomagają je wyciągać policyjne radiowozy. Interwencji jest tak dużo, że policjanci są ściągani na dodatkowe dyżury. Przez stojące na trasie samochody nie mogą się przebić piaskarki i pługi. Na trasie między Poroninem a Białką Tatrzańską przejazd dodatkowo uniemożliwia autokar, który utknął na podjeździe i zsunął się na barierki. - Dzieci mam w samochodzie, są głodne. Stoimy w korku już 3,5 godziny - informuje jeden z kierowców. - Kierujemy ruchem, tych wszystkich, którzy mają letnie opony zawracamy. Nie pozwalamy im tamtędy przejechać. Wszyscy ci, którzy mają opony zimowe są przepuszczani bokiem i tam jest ruch regulowany. Walczymy z piaskarkami, żeby dotarły, pomimo korka, do tego uwięzionego autokaru - wyjaśnia rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek. W samym Zakopanem doszło już do blisko 20 kolizji. A to nie koniec problemów - według prognoz, śnieg na Podhalu ma niemal nieprzerwanie sypać aż do rana. (dp) Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze