Jak przekazał polityk, wdrożono "stosowną procedurę", a o sprawie została powiadomiona policja. Podejrzana paczka została zatrzymana na etapie biura podawczego. Według informacji zastępcy rzecznika PiS, przesyłka została "sprawdzona chemicznie", a wstępne wyniki wskazują, że "nie ma się czego obawiać". Policja prawdopodobnie będzie prowadziła dochodzenie w tej sprawie - powiedział Fogiel. Pracownicy biura przerwali pracę, ale - według zapewnień wicerzecznika - ewakuacja nie była konieczna.