- Dzisiaj rozpoczynam, nie jako prezes partii, ale jako minister odpowiedzialny za gospodarkę, konsultacje z przedsiębiorcami na temat podatku medialnego - wskazał wicepremier Gowin podczas środowej konferencji prasowej. Dodał, że w środę spotka online z Izbą Wydawców Prasy. Zapowiedział, że w najbliższych dniach przewidziane są spotkania z branżą e-commerce oraz z branżą agencji reklamowych. Wyraził nadzieję, że "najdalej w ciągu kilkunastu dni" będzie jasne stanowisko resortu w tej sprawie. Zobacz też: Podatek od reklam. Specjalne oświadczenie partii Gowina - Oczekujemy ze strony Ministerstwa Finansów albo wycofania się z tego projektu, albo jego głębokiej rewizji - podkreślił wicepremier Gowin. We wtorek minął termin prekonsultacji projektu ustawy, wpisanego na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić m.in. do NFZ, a także na Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Rządowe plany zaniepokoiły dużą część mediów, które w minioną środę protestowały we wspólnej akcji "Media bez wyboru". Protest mediów wsparły również niektóre opozycyjne partie polityczne. W ubiegły piątek sprzeciw wobec projektowanych zmian wyraził koalicjant PiS - Porozumienie. Również w ubiegły piątek minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński zapowiedział, że w tym tygodniu odbędzie się spotkanie w sprawie projektowanej składki; resort finansów będzie mógł wysłuchać opinii i zobaczyć, jak dostosować swoje propozycje. Wcześniej resort finansów zapewnił, że w tej sprawie jest otwarty na dialog z przedstawicielami wszystkich branż i sektorów gospodarki, w tym mediów. Grupa Polsat: Blisko miliard złotych w podatkach i innych opłatach