W największych polskich miastach tłoczniej jest już w komunikacji miejskiej oraz w okolicach uczelnianych kampusów. Studenci pierwszego roku odliczają godziny do rozpoczęcia nauki. Część wolałaby jeszcze przedłużyć wypoczynek, inni potrzebują jeszcze czasu na adaptację w nowym mieście. Z kolei pracująca młodzież traktuje studia jako kolejne wyzwanie."Nowy rok akademicki to kolejne zadania"- przyznaje szefowa resortu nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska. Jak zapowiada, studia muszą w większym stopniu przygotowywać absolwentów do realiów rynku pracy. W tym celu większy nacisk ma być kładziony na praktykę, ale także swobodę wypowiedzi. Zapowiadany Program Rozwoju Kompetencji ma poszerzyć dla chętnych ofertę rozwoju "umiejętności miękkich". Najlepsi i najbardziej aktywni mogą zaś liczyć na finansowanie działań w ramach projektów badawczych. Uczelnie będą stawiać także na doświadczenie zawodowe - to w ramach programu "Studiujesz? Praktykuj!". Oferuje on współfinansowanie odbywania stażu przez studenta także poza granicami Polski.Zmiany w jakości kształcenia są niezbędne. Z danych GUS wynika, że z roku na rok liczba studentów spada. Ma na to wpływ nie tylko demograficzny niż, ale także szybsza chęć podjęcia pracy. A tej większość kierunków kształcenia dziś nie gwarantuje.