PO chce zapisać w art. 256 Kodeksu karnego, że "kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści wobec grupy osób lub osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, społecznej, naturalnych lub nabytych cech osobistych lub przekonań (...) podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". - W sposób znaczący rozszerzamy ten katalog wartości, który chce chronić ustawodawca, czyli polski parlament. Mamy głęboką nadzieję, że takie sformułowanie przepisów będzie stanowić lepszy, pełniejszy instrument do działania takich organów jak prokuratura - powiedział Kwiatkowski na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Nowością jest m.in. wpisanie do art. 256 kk "naturalnych lub nabytych cech osobistych". Własne projekty zmian w Kodeksie karnym w tej sprawie zgłosiły już Ruch Palikota i SLD. RP proponuje zmianę, która dotyczy ścigania przestępstw popełnianych z nienawiści z uwagi na płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełnosprawność oraz orientację seksualną. Projekt SLD dotyczy ścigania za tzw. mowę nienawiści skierowaną przeciwko osobom odmiennej rasy, orientacji seksualnej czy niepełnosprawnym.