- Obecny system, bez wprowadzenia emerytur pomostowych, jest poważnym zagrożeniem dla całego rynku, całego sektora emerytalnego w Polsce - powiedział Chlebowski w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie. W poniedziałek o godz. 18 odbędzie się konferencja prasowa, na której prezydent ogłosi swoją decyzję w sprawie "pomostówek". Jeżeli prezydent ustawę podpisze, nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2009 r. Prezydent ma też możliwość skierowania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli L. Kaczyński zawetuje ustawę, trafi ona ponownie do Sejmu. Do odrzucenia prezydenckiego weta potrzebna jest większość 3/5 głosów (w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów). Zgodnie z ustawą emerytury pomostowe mają objąć ok. 250 tys. osób. Prawo do wcześniejszego odejścia na emeryturę utraci ok. 750 tys. osób, wśród nich m.in. artyści, dziennikarze i część kolejarzy. Chlebowski podkreślił, że - jeżeli prezydent zawetuje tę ustawę lub skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego - to pozbawi uprawnień do wcześniejszej emerytury "prawie 250 tys. Polaków pracujących w ciężkich warunkach, zasługujących na te świadczenia". W ocenie szefa klubu PO, jeżeli prezydent ma wątpliwości co do niektórych zapisów ustawy, powinien podpisać ustawę, a artykuły, co do których ma wątpliwości, zaskarżyć później do Trybunału Konstytucyjnego. - To byłoby najrozsądniejsze w obliczu pewnych wątpliwości, które pan prezydent zgłasza, aczkolwiek my na etapie prac rządowych i parlamentarnych wykonaliśmy wiele ekspertyz, które wyraźnie wskazują, że jest to projekt zgodny z konstytucją - podkreślił Chlebowski. - Powiem dalej: prezydent wetując tę ustawę wyraża również sprzeciw dla świadczeń finansowych dla nauczycieli, dla mechanizmu ochronnego dla nauczycieli, którzy również tracą uprawnienia do emerytur pomostowych - mówił szef klubu PO.