- Klub Platformy Obywatelskiej zapoznał się z obywatelskim projektem uchwały w sprawie całkowitego zakazu aborcji i przyjął projekt uchwały wzywający do poszanowania kompromisu sprzed 23 lat ws. ustawy aborcyjnej, przyjętej przez wszystkie środowiska, poparte również wówczas przez Kościół i dzisiaj ten projekt uchwały składamy do Marszałka Sejmu - oświadczył podczas specjalnej konferencji prasowej w Sejmie Sławomir Neumann. Jutro podobny projekt mają złożyć w izbie niższej senatorowie Platformy Obywatelskiej. W ocenie Neumanna, dzięki złożonemu projektowi, obie izby parlamentu będą mogły podjąć stosowne uchwały, które pozwolą zatrzymać toczącą się "wielką wojnę ideologiczną", kolejną wojnę polsko-polską w sprawie albo całkowitego zakazu aborcji, którego domagają się środowiska pro-life albo liberalizacji tej ustawy, czego żądają środowiska lewicowe. Platforma Obywatelska zaznaczyła w swoim projekcie uchwały, że stoi na stanowisku, iż podstawą do rozmów jest w tym wypadku kompromis wypracowany w 1993 roku. Sprawdzian dla Prawa i Sprawiedliwości Według Sławomira Neumanna to także swoisty sprawdzian dla Prawa i Sprawiedliwości, jaki dla samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy rozumie on termin kompromis i czy stanowi on dla niego wartość. Neumann ostrzegł również, że rozpętanie kolejnego sporu tym razem dotyczącego aborcji może w sposób nieprawdopodobny podgrzać emocje i jeszcze bardziej podzielić Polaków. "Musimy wykazać, że Polki i Polacy nie kłócą się o restrykcje" Politycy Platformy Obywatelskiej w swoje uchwale zwracają uwagę, że u źródeł porozumienia zawartego w 1993 roku "stało uznanie, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o życie i zdrowie należy do fundamentalnych obowiązków państwa., społeczeństwa i obywatela. Według PO, zakwestionowanie tak ciężko wypracowanego kompromisu spowoduje wystąpienie eskalacji ideowych sporów i światopoglądowego zamieszania. W ocenie polityków Platformy, rozwiązania zawarte w ustawie z 1993 roku są akceptowane przez zdecydowaną większość społeczeństwa i pozwoliły na niemal ćwierć wieku zażegnać wojny ideologiczne w Polsce. "Dzisiaj, w tym szczególnym dla naszej Ojczyzny roku, musimy wykazać, że Polki i Polacy nie kłócą się o restrykcje mające wyręczać sumienie, nie chcą też wspomagać systemu wartości absolutyzacją zakazów, lecz realizują te wartości w życiu codziennym" - czytamy w projekcie. Takie przesłanie - napisano w nim - powinno płynąć z Sejmu RP i Senatu RP. W projekcie uchwały wyrażono także oczekiwanie, że politycy będą wykazywać szacunek zarówno dla obywateli wyznających wartości konserwatywne, jak i liberalne. "Demokratyczne, neutralne światopoglądowe państwo musi szanować poglądy każdego obywatela, a to oznacza, że w polityce i w życiu społecznym wartością jest nie wojna, lecz mądry kompromis" - głosi projekt uchwały.