Zgodnie z rozporządzeniem od 1 kwietnia płace zasadnicze nauczycieli wzrastają w zależności od stopnia awansu zawodowego od 123 do 168 zł brutto. Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw 29 marca. Nauczyciele należą do jednej z nielicznych grup zawodowych, które otrzymują pensję "z góry", czyli na początku miesiąca, a nie "z dołu", czyli pod koniec. Zgodnie z ustawą Karta Nauczyciela wynagrodzenie wypłacane jest nauczycielowi miesięcznie z góry w pierwszym dniu miesiąca, a jeżeli pierwszy dzień miesiąca jest dniem ustawowo wolnym od pracy. to w dniu następnym. Zasada ta dotyczy wynagrodzenia zasadniczego i stałych składników wynagrodzenia. W tym roku 1 kwietnia wypada w Wielkanoc, dlatego nauczyciele powinni otrzymać podwyżkę po świętach. Natomiast składniki wynagrodzenia, których wysokość może być ustalona jedynie na podstawie już wykonanej pracy, wypłaca się nauczycielom miesięcznie lub jednorazowo z dołu w ostatnim dniu miesiąca. Dla kogo najwyższe wynagrodzenie? Podpisane rozporządzenie zawiera tabelę z kwotami minimalnych stawek dla wszystkich stopni awansu zawodowego nauczycieli i poziomu ich wykształcenia. Wyróżniono w nim trzy takie poziomy: 1. magistra z przygotowaniem pedagogicznym, 2. magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym oraz 3. licencjata bez przygotowania pedagogicznego. Zlikwidowany został dotychczasowy czwarty - najniższy poziomu wykształcenia - opisywany jako "pozostali"; połączono go z trzecim. Chodzi o nauczycieli, którzy ukończyli studium nauczycielskie, studium wychowania przedszkolnego, studium nauczania początkowego lub pedagogiczne studium techniczne, nauczycieli posiadających tytuł mistrza w zawodzie, tytuł zawodowy trenera lub instruktora sportu, zaświadczenie potwierdzające posiadanie przygotowania do prowadzenia zajęć edukacyjnych w zakresie udzielania pierwszej pomocy, świadectwo złożenia państwowego nauczycielskiego egzaminu z języka obcego I lub II stopnia. Stanowią oni około 0,6 proc. wszystkich nauczycieli. Najwyższe wynagrodzenie zasadnicze mają nauczyciele z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym. Z Systemu Informacji Oświatowej wynika, że takie wykształcenie ma ponad 90 proc. nauczycieli. Z tabeli wynika, że wynagrodzenie takiego nauczyciela na poziomie stażysty będzie od 1 kwietnia wynosiło 2417 zł brutto (oznacza to wzrost o 123 zł brutto), nauczyciela kontraktowego - 2487 zł brutto (wzrost o 126 zł brutto), nauczyciela mianowanego - 2824 zł brutto (wzrost o 143 zł brutto), a dyplomowanego - 3317 zł brutto (wzrost o 168 zł brutto). Składniki pensji nauczycielskiej Podniesienie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli jest skutkiem zwiększenia kwoty bazowej, służącej do wyliczenia tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. W ustawie budżetowej na 2018 r. zapisano dwie kwoty bazowe. Pierwsza, obowiązująca od 1 stycznia do 31 marca, wynosi 2752,92 zł, czyli tyle, ile w ubiegłym roku. Druga, która będzie obowiązująca od 1 kwietnia, to 2900,20 zł, czyli jest wyższa od pierwszej o 5,35 proc. Na wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatki. Po zsumowaniu ich i wynagrodzenia zasadniczego wychodzi właśnie tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli. Z ustawy budżetowej wynika, że od 1 kwietnia średnie wynagrodzenie wzrośnie o 147 zł dla nauczyciela stażysty, o 163 zł dla nauczyciela kontraktowego, o 212 zł dla nauczyciela mianowanego i o 271 zł dla dyplomowanego. MEN przypomina, że wysokość części dodatków przepisy wprost uzależniają od wysokości wynagrodzenia zasadniczego (chodzi np. o dodatek stażowy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe). Dlatego wzrost wynagrodzenia zasadniczego spowoduje automatyczny wzrost składników od niego zależnych. Zgodnie z deklaracją złożoną 4 września ub.r. na rozpoczęcie roku szkolnego przez minister edukacji narodowej Annę Zalewską i ówczesną premier Beatę Szydło, kwietniowa podwyżka ma być pierwszą z trzech zaplanowanych. Następną nauczyciele mają dostać od 1 stycznia 2019 r., a kolejną - od 1 stycznia 2020 r. "Rozpoczynamy systematyczne, rozłożone na trzy lata podwyżki. To będzie 15,8 proc. w ciągu trzech lat, przy prognozowanym wzroście przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wynoszącym 15,9 proc." - powiedziała minister edukacji po podpisaniu rozporządzenia płacowego.