Szefowa polskiego rządu przebywa z jednodniową wizytą w Rumunii. Głównym tematem rozmów Szydło i Ciolosa była m.in. przyszłość UE po Brexicie oraz konieczne reformy Unii i przygotowania do wrześniowego nieformalnego szczytu UE w Bratysławie. Jak powiedziała Szydło, "trzeba wyciągnąć wnioski z Brexitu i odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Brytyjczycy podjęli taką decyzję". "Musimy zrobić wszystko, aby nie było takich zakusów w innych państwach UE, a niezadowolenie z funkcjonowania instytucji europejskich jest widoczne w wielu miejscach" - wskazała podczas wspólnej konferencji prasowej premierów Polski i Rumunii. Polskie postulaty "Naszym celem jest wzmacnianie UE; doprowadzenie do tego, aby pozostałe 27 państw UE tworzyło stabilny organizm europejski, który będzie się rozwijał i zapewniał bezpieczeństwo swoim obywatelom" - podkreśliła Szydło. Dodała, że aby tak się stało, Unia "musi przejść konieczne reformy". "Polska stoi na stanowisku, że musi być zwiększenie roli parlamentów europejskich, muszą być bardziej czytelne relacje pomiędzy instytucjami europejskimi i wreszcie trzeba się skoncentrować na podejmowaniu tych działań, na które oczekują po prostu obywatele" - powiedziała premier. Szydło podkreśliła, że "na nowo muszą być zdefiniowane role instytucji europejskich", w szczególności Komisji Europejskiej, która - jak zaznaczyła - "stała się ciałem bardziej politycznym". "Chcemy, żeby były równo traktowane interesy wszystkich państw członkowskich. Trzeba rozmawiać o bezpieczeństwie. W tym kontekście pada i pojawia się propozycja wspólnej armii europejskiej, wzmocnienia granic" - zaznaczyła. Nowe wspólne polityki? Szefowa polskiego rządu mówiła też, że Brexit nie może doprowadzić do "zaburzenia realizacji" polityki spójności i wspólnej polityki rolnej w UE. "Na pewno musimy zastanowić się, co z budżetem UE. Nie możemy dopuścić, żeby budżet został pomniejszony" - podkreśliła. Zaznaczyła, że "na nowo należy zdefiniować obszary, które powinny stać się wspólnymi politykami europejskimi". "Wspólną polityką europejską powinna stać się polityka demograficzna, prorodzinna" - oceniła. Kompromis w polityce migracyjnej Szydło mówiąc o polityce migracyjnej nawiązała do piątkowego spotkania premierów Grupy Wyszehradzkiej z Angelą Merkel i swojej rozmowy z kanclerz Niemiec. "Zarówno na spotkaniu bilateralnym, jak i na spotkaniu grupy V4 zaproponowałam pewien kompromis. Tym kompromisem jest zmiana polityki migracyjnej polegająca na tym, abyśmy przyjęli optykę, że zwiększamy pomoc humanitarną, dbamy o granice zewnętrzne, współpracujemy z państwami trzecimi. Natomiast nie możemy zgodzić się na jakieś mechanizmy alokacji czy zmuszania państw do tego, ażeby przyjmowały z góry narzuconą politykę migracyjną. Państwa powinny mieć tu wybór i w ramach swoich możliwości realizować politykę migracyjną" - powiedziała. Szydło wyraziła zadowolenie, że także premier Rumunii "dostrzega konieczność reform i zmian, które muszą nastąpić w UE". "W Polsce rozpoczęliśmy dyskusję na temat konieczności zmiany Traktatu Europejskiego, uważamy bowiem, że jest to jeden z elementów tej dyskusji, która w tej chwili powinna się w UE odbyć" - powiedziała. Grupy robocze polsko-rumuńskie "Polska i Rumunia chcą być bardzo aktywne w tej dyskusji. Chcemy przedstawiać nasze propozycje" - zaznaczyła Szydło i dodała, że w związku z tym wraz ze stroną rumuńską ustalono powołanie zespołów roboczych, które "takie propozycje będą przedstawiały w czasie debaty". Do kwestii powołania wspólnych grup roboczych nawiązał także premier Ciolos. "Uzgodniliśmy utworzenie grup roboczych, tak abyśmy mogli zharmonizować nasze stanowiska w dyskusjach, które odbędą się na szczeblu europejskim, i abyśmy wręcz mogli sformułować wspólne stanowiska i poglądy na niektóre tematy" - poinformował. Jak dodał, grupy robocze miałyby zająć się kwestiami negocjacji, dotyczących wyjścia Wielkiej Brytanii z UE oraz reformy i dalszej ewolucji Unii. "Chcielibyśmy, aby te negocjacje były prowadzone w sposób przejrzysty i spójny; dlatego ważne jest, abyśmy zharmonizowali nasze punkty widzenia w perspektywie tych negocjacji, aby lepiej odzwierciedlić oczekiwania, które mamy" - zaznaczył. Partnerstwo Wschodnie Szydło poinformowała, że omawiano także kwestie związane z tematyką Partnerstwa Wschodniego. "Zgadzamy się, że musimy rozwijać Partnerstwo Wschodnie, a Polska i Rumunia muszą być ambasadorami tych państw, które z nami w ramach Partnerstwa Wschodniego współpracują" - powiedziała. "Istotną kwestią jest sytuacja na Ukrainie. Będziemy zabiegali, aby w ramach Partnerstwa Wschodniego pojawiały się nowe inicjatywy. Widzimy ogromną przestrzeń do realizacji wspólnych inicjatyw infrastrukturalnych" - mówiła. Ciolos wskazał, że priorytetem powinno być zachowanie swobodnego przepływu osób w UE, a także utrzymanie praw osób obecnie żyjących i pracujących w Wielkiej Brytanii. Zgodził się, że jest potrzebna reforma instytucji unijnych, na początku w ramach obecnie obowiązujących traktatów. Po konferencji prasowej premier Szydło i premier Ciolos razem odwiedzili monastyr Św. Jerzego w Worońcu.