W oświadczeniu dotyczącym raportu NIK o bezpieczeństwie lotów z osobami na najwyższych stanowiskach w państwie w latach 2005-10 Arabski napisał, że szef KPRM "nie posiadał kompetencji przypisywanych mu przez NIK". "W przypadku wizyt i lotów organizowanych przez kancelarie Sejmu, Senatu i Prezydenta RP żaden szef KPRM nie uczestniczy i nie uczestniczył nigdy w ich przygotowaniu" - podkreślił szef KPRM. Arabski zaznaczył też, że nie jest prawdą, iż "dopiero wysłanie zamówienia przez KPRM na samolot dla którejś z kancelarii uruchamiało działania przygotowawcze służb". "Kancelarie same bezpośrednio zwracały się do BOR, a także do DSP (Dowództwa Sił Powietrznych - red.), zwłaszcza w sytuacjach, kiedy zapotrzebowania na samolot zgłaszane były w terminach krótszych niż określone w Porozumieniu (w sprawie organizacji lotów VIP)" - czytamy w oświadczeniu. Kolejnym przejawem nierzetelności NIK - jak napisał szef KPRM - jest zawarte w raporcie "stwierdzenie sugerujące, że zaniechania KPRM, jeśli chodzi o ustalanie tzw. limitu nalotu dla poszczególnych kancelarii oraz prowadzenie ewidencji wykorzystania samolotów skutkowały spadkiem poziomu wyszkolenia załóg". "Już w 2005 roku ustalanie limitów nalotu od KPRM przejęło dysponujące właściwymi służbami Dowództwo Sił Powietrznych" - zaznaczył Arabski. Zdaniem szefa KPRM NIK zasugerowała, że zwiększenie aktywności krajowej i zagranicznej najważniejszych osób w państwie odbyło się kosztem możliwości szkoleniowych. "Tym samym NIK bezpodstawnie sugeruje negatywny wpływ KPRM na wyszkolenie pilotów 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego" - podkreślił Arabski. Ocenił też, że wnioski przedstawione przez NIK dotyczące KPRM odnoszą się "w znacznym stopniu do nieaktualnego już stanu". "Większość kwestii, wobec których w toku kontroli NIK formułowała zastrzeżenia została w postanowieniach Porozumienia i Instrukcji (Porozumienie w sprawie zasad wykonywania lotów z najważniejszymi osobami w państwie, Instrukcja organizacji lotów oznaczonych statusem HEAD w lotnictwie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej) dostosowana do akceptowanej przez wszystkie strony zaangażowane w proces organizacji lotów praktyki" - zaznaczył. Dodał, że postulowane przez NIK wnioski realizowane są również od kilku miesięcy w ramach przyjętego przez ministra obrony w sierpniu 2011 roku ramowego programu wdrażania wniosków wynikających z raportu końcowego Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. NIK o wizytach VIP w latach 2005-2010