Minister finansów Zyta Gilowska zapytana, czy poda się do dymisji, jeśli zmiany nie zaakceptuje Sejm powiedziała w środę w "Kropce nad i" w TVN24, że jeżeli Sejm nie przegłosuje redukcji klina podatkowego, "zastanowi się nad dalszymi decyzjami". - Nie ukrywamy, że to nawet nie połowiczne zmiany, to nawet nie ćwierć, to może jedna ósma tego co powinno zostać w Polsce zrobione - mówił Tusk na konferencji prasowej w Sejmie. Mimo wszystko - zadeklarował - Platforma gotowa jest poprzeć projekt zmian, aby "zaprezentować życzliwość do pewnego sposobu myślenia". Jednocześnie - mówił Tusk - wspierając taki sposób myślenia Platforma mówi też głośno, że to porażka takich ludzi jak Zyta Gilowska. - Nie dość, że prezentuje bardzo cząstkowy, niedoskonały, minimalistyczny, dalece niewystarczający projekt zmian w finansach publicznych, to nie potrafi zbudować dla niego poparcia we własnym rządzie - argumentował. - Na Platformę w takich sprawach można liczyć. Przykre jest to, że kiedy trzeba zrobić coś naprawdę serio i ze strategiczną perspektywą, to rząd okazuje się, powiem brutalnie, do niczego - stwierdził. Skrytykował rządzących za marnowanie "historycznej okazji" jaką jest dobra koniunktura, którą mógłby wykorzystać dla reformy finansów publicznych". - Pani Zyta Gilowska powinna się zdecydować czy jest premierem opozycji czy koalicji, to schizofrenia polityczna, oczekiwanie, że opozycja zastąpi część koalicji rządowej. Zyta Gilowska powinna wyciągnąć wniosek, że nie po drodze je z tą koalicją - dodał wiceszef PO Bronisław Komorowski. W piątek Sejm ma głosować nad projektem nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych, zakładającego obniżenie składki rentowej o 3 pkt. proc. od 1 lipca 2007 r. Zgodnie z projektem, od lipca 2007 r. składka ma być obniżona o 3 pkt. proc. po stronie pracowników. Od 1 stycznia 2008 r. składka ma być obniżona o kolejne 4 pkt. proc. - po 2 pkt. proc. po stronie pracowników i pracodawców. Obecnie składka rentowa wynosi 13 proc. Po redukcji pracownicy mieliby płacić 1,5 proc. składki, a pracodawcy - 4,5 proc. We wtorek połączone sejmowe komisje finansów i polityki społecznej przeprowadziły pierwsze czytanie projektu i skierowały go bez zmian do drugiego czytania.