Jak poinformowała rzeczniczka miejscowej policji Anna Siwek, w niedzielę do dyżurnego olsztyńskiej policji zadzwonił zraniony śrutem mężczyzna. Mieszkaniec Olsztyna powiedział, że idąc ulicą ze znajomymi w pewnym momencie poczuł silny ból lewej ręki. Gdy się odwrócił zobaczył mężczyznę, który mierzył w jego kierunku z wiatrówki. Policjanci zatrzymali sprawcę zranienia 32-latka. Janusz K. nie potrafił wyjaśnić policjantom, dlaczego strzelał. Badanie alkomatem wykazało, że był kompletnie pijany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut uszkodzenia ciała.