Wczoraj marszałek zwrócił się imiennie do 16 posłów Nowoczesnej i 29 posłów Platformy o udzielenie pisemnych wyjaśnień w tej sprawie. Odpowiedź Platfromy W odpowiedzi Sławomir Neumann zarzucił marszałkowi, że przyjęty przez niego tryb pracy w dniu 16 grudnia naruszył zasady demokratycznego państwa prawa. Polityk mówił, że chodzi w szczególności o niedochowanie procedury stanowienia prawa. Według szefa Klubu PO, kryzys parlamentarny na przełomie 2016 i 2017 roku spowodowany był decyzjami marszałka Kuchcińskiego, które zdaniem Sławomira Neumanna, naruszyły przepisy Konstytucji i Regulaminu Sejmu. Poseł Tomasz Siemoniak wyjaśnił, że posłowie Platformy odpowiadają jako solidarnie klub, bo razem byli na mównicy i razem zakończyli protest. Marszałek chce wyjaśnić sprawę Dyrektor Biura Prasowego Sejmu, Andrzej Grzegrzółka wyjaśnił, że marszałek chce poznać motywacje i bezpośrednie powody decyzji posłów o blokowaniu mównicy i fotela marszałkowskiego. Jego zdaniem, marszałek Sejmu dąży raczej do wyjaśnienia sprawy, a nie do jakiegoś "rewanżystowskiego karania kogokolwiek". Andrzej Grzegrzółka dodał, że marszałek czeka na wyjaśnienia posłów do następnego posiedzenia Sejmu, czyli do 8 lutego. Jego zdaniem, do tego czasu można skonstruować wyczerpującą albo przynajmniej przemyślaną odpowiedź. Posłowie Nowoczesnej nie odpowiedzieli jeszcze na pisma marszałka.