W środę po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie zarządu Platformy Obywatelskiej; władze PO kontynuują prace nad listami wyborczymi do Sejmu. Pełne listy Koalicji Obywatelskiej mają zostać przedstawione w poniedziałek. "Jesteśmy po uzgodnieniach z naszymi partnerami koalicyjnymi, w poniedziałek Rada Krajowa PO, ale również ciała decyzyjne naszych partnerów koalicyjnych, czyli Nowoczesnej, Inicjatywy Polska, partii Zieloni. Dzisiejszy zarząd służy uporządkowaniu tej sytuacji dot. składu list - to ponad 900 osób w całym kraju, duży zespół osób, bardzo ciekawe nazwiska" - mówił rzecznik PO Jan Grabiec. Szef sztabu wyborczego KO Krzysztof Brejza zaznaczył, że skompletowanie list nie będzie łatwe. "To jest 900 kandydatów, to są emocje, to są życiorysy, to są trudne wybory, bo listy nie są pojemne na tyle, żeby wszyscy chcący startować mogli brać udział w tym projekcie, ale wierzę, że tworzenie list skończy się sukcesem" - powiedział. Brejza o "taktyce negocjacyjnej" lewicy Także w środę odbędą się rozmowy KO i Lewicy na temat kandydatów do Senatu. Wcześniej przedstawiciele Lewicy apelowali do lidera PO Grzegorza Schetyny, aby porozumieć się w sprawie wyborów do izby wyższej polskiego parlamentu. "Koniec myślenia partyjnego. Przyszedł czas na myślenie o Polsce" - apelował szef Wiosny Robert Biedroń. Zdaniem Brejzy, takie wystąpienia przedstawicieli Lewicy to "taktyka negocjacyjna". "Taktyką negocjacyjną mniejszych partnerów jest wypuszczanie rożnego rodzaju sygnałów do mediów. My podchodzimy do tego ze spokojem i z wielką pewnością, że te rozmowy zakończą się sukcesem" - podkreślił.