- Projekt jest gotowy, zbieramy pod nim podpisy, w najbliższych dniach zostanie złożony w Sejmie - powiedział Grupiński. Dzisiaj partie finansowane są z budżetu z dwóch źródeł: w ramach subwencji oraz dotacji. Dotacja to zwrot za nakłady poniesione na kampanię wyborczą przez te partie, które wprowadziły swoich kandydatów do Sejmu i Senatu. Z kolei subwencję (wypłacaną w kwartalnych ratach) otrzymują te partie, które w wyborach parlamentarnych przekroczyły próg 3 proc. poparcia i koalicje, które pokonały barierę 6 proc. W 2010 roku subwencja decyzją parlamentu została obniżona o 50 proc. (ze względu na kryzys gospodarczy). Po wejściu w życie nowelizacji partie będą utrzymywać się ze składek i darowizn. Platforma chce, aby zmiany weszły w życie 1 stycznia 2014 r. Projekt PO zmienia ustawę o partiach politycznych oraz kodeks wyborczy. PO wylicza, że likwidacja subwencji budżetowej przyniesie oszczędności w wysokości około 55 mln zł rocznie, a likwidacja dotacji spowoduje obniżenie wydatków z budżetu państwa w latach 2014-2019 o około 80 mln zł.