W sobotę zapowiedź projektu nowelizacji, znoszącej ten artykuł przedstawił PiS. "Ja odbieram to jako poparcie PiS-u dla naszego pomysłu z początku zeszłej kadencji" - powiedziała Pitera. Podkreśliła, że pamięta jak ona sama próbowała "narobić wokół tej sprawy szumu i wnieść ją na forum Komisji Sprawiedliwości i Praw człowieka". - I pamiętam ówczesną wypowiedź Przemysława Gosiewskiego, który na początku zeszłej kadencji (Gosiewski był wtedy szefem klubu PiS) oznajmił dziennikarzom, że w ogóle mowy nie ma, ponieważ polityk musi się jakoś bronić - powiedziała Pitera. - Dlatego jestem głęboko zdziwiona dzisiejszą propozycją, ale oczywiście nasz klub będzie temu sprzyjał - dodała. Pitera zaznaczyła, że zastanawia się, czy obecna inicjatywa PiS nie jest podyktowana "festiwalem" zarzutów, jakie w kampanii wyborczej PiS stawiał Platformie. - W odpowiedzi ze strony różnych osób z PO zostały skierowane pozwy do sądu, również prywatne akty oskarżenia z art. 212. Ja się w związku z tym zastanawiam - ponieważ wiemy ile te wszystkie oskarżenia były warte, a w związku z tym można się domyślać czym się one zakończą - zastanawiam się czy przypadkiem nie ma to z tym związku - powiedziała Pitera. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślał w sobotę, że inicjatywa jego partii ma ścisły związek z czwartkowym protestem "Wolność prasy w wolnej Polsce" przed gmachem Sądu Rejonowego Warszawa- Śródmieście. Około 200 osób protestowało przeciw art. 212 Kodeksu karnego. Powodem protestu była decyzja tego sądu o przymusowym doprowadzeniu redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza i dziennikarki Katarzyny Hejke na kolejną rozprawę w procesie wytoczonym im przez TVN za naruszenie dobrego imienia. Sąd podjął taką decyzję w efekcie niestawienia się Sakiewicza i Hejke na jednej z rozpraw 30 października. Po odstąpieniu przez TVN stację od oskarżenia karnego postanowienie sądu stało się bezzasadne. W czwartek TVN złożył pozew cywilny przeciw Sakiewiczowi i Hejke. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i działające przy nim Centrum Monitoringu Wolności Prasy oświadczyły, że dziennikarze "Gazety Polskiej" są "ofiarą absurdalnego art. 212 kk." Helsińska Fundacja Praw Człowieka domagała się wykreślenia tego artykułu. Zaniepokojenie wyraziła też Izba Wydawców Prasy.