8 października poprzedni Sejm wybrałpięciunowych sędziów TK - przeciw czemu było PiS. W zeszłym tygodniu - czyli jeszcze w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu - skończyła się kadencja trojga sędziów Trybunału, kadencja dwojga następnych kończy się 2 i 8 grudnia. Prezydent Andrzej Duda mówił ostatnio w radiowej Jedynce, że wybór sędziów TK nastąpił z naruszeniem zasad demokratycznych. Jego zdaniem, sędziów Trybunału mógł wybrać nowy Sejm i w normalnych warunkach właśnie w taki sposób by to nastąpiło. Prezydent dotychczas nie zaprzysiągł nowo wybranych sędziów - co jest konieczne, by mogli orzekać. We wtorek PiS złożyło w Sejmie nową wersjęprojektunowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Proponuje w nim, że w przypadku sędziów TK, których kadencja upływa w roku 2015, termin na zgłaszanie kandydatów na ich następców wynosi 7 dni od dnia wejścia w życie noweli. Zgodnie z projektem kadencja obecnych: prezesa i wiceprezesa TK miałaby wygasnąć po 3 miesiącach od wejścia w życie nowelizacji. Jednocześnie najnowsza propozycja PiS stanowi m.in., że prezesa TK powołuje prezydent na okres trzech lat "spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne" sędziów TK. Wedługprojektuna prezesa Trybunału będzie można być powołanym dwukrotnie. "Tym rozwiązaniem projektodawca chce umożliwić sprawne funkcjonowanie Trybunału w sytuacji, kiedy stanowiska te obejmie osoba oceniana przez zgromadzenie ogólne i prezydenta jako sprawny administrator" - wskazano w uzasadnieniu projektu