Liderzy przywitali się przed debatą, podając sobie ręce. zasiadł po prawej, a po lewej stronie. Obu gości w studiu powitał prezes TVP Andrzej Urbański. Pierwsze w debacie pytanie dziennikarki dotyczyło m.in. przyspieszenia rejestracji firm w Polsce, co trwa obecnie 3 tygodnie, i przyspieszenia rozstrzyganie sporów gospodarczych. - Te 2 lata to były najlepsze lata w dziejach polskiej gospodarki począwszy od 90 roku - powiedział J.Kaczyński. Według niego, "mamy zdumiewającą propagandę klęski, która nie ma nic wspólnego z faktami". Premier stwierdził, że gospodarka rozwija się bardzo szybko przy wszystkich wskaźnikach, dotyczących m.in. deficytu, wielkości inwestycji i sytuacji w handlu zagranicznym. Przyznał, że "mechanizm administracyjny trochę hamuje" tę sytuację, ale odpowiedzią na to jest np. "Pakiet Kluski". Kwaśniewski zaznaczył, że polska gospodarka zmieniła się od roku 90. - Mamy inną gospodarkę. Nie da się jej porównać do gospodarki państwowej, sterowanej - powiedział b. prezydent. Dodał, że mamy 2 mln. małych firm. Według Kwaśniewskiego, program LiD zawiera takie propozycje, jak m.in. rejestracja firm w jednym okienku w 15 min, zamiast 3 tygodni i sprawniejsze sądownictwo gospodarcze. - Widzimy kontynuację zmian, które się dokonały w ciągu 18 lat - stwierdził b. prezydent. Odpowiadając na pytanie o system opieki zdrowotnej premier powiedział, że system ten, ustanowiony w poprzednim okresie, "działa średnio i wymaga coraz większych nakładów". Premier przyznał, że pojawił się pomysł podziału NFZ na kilka funduszy. Jednak, jak deklarował, obecnie jego rząd zajmuje się "poprawianiem tego co jest". - Z pustego i Salomon nie naleje, najpierw musi być więcej środków i myśmy się na to zdecydowali, to dobra wiadomość dla służby zdrowia - przekonywał J.Kaczyński. Z kolei b. prezydent ocenił, że premier w sprawach służby zdrowia zachował się "trochę nieodpowiedzialnie". Kwaśniewski przekonywał, że rząd mając więcej pieniędzy, co wynika z lepszej sytuacji gospodarczej, miał "większe możliwości niż kiedykolwiek". Według Kwaśniewskiego, wokół spraw służby zdrowia powstała "zła atmosfera" i brakuje dialogu. Jak mówił, system służby zdrowia "wymaga dodatkowych środków". Odpowiadając na pytanie na temat podatków Kwaśniewski mówił: - Mówienie o obniżeniu podatków jest popularne, ale musi być związane z wykonywaniem funkcji państwa, takich jak: bezpieczeństwo, ochrona zdrowia, edukacja. Były prezydent podkreślił, że rząd SLD zmniejszył podatek CIT do 19 proc., a sukcesy rządu J. Kaczyńskiego "w głównej mierze wynikają z tamtej decyzji, bo wtedy zaczęła się koniunktura". - Jestem za tym, aby można było zmniejszyć podatki, ale w sposób odpowiedzialny, rozwiązując problemy, które teraz są nierozwiązane - mówił Kwaśniewski.