Rzecznik Platformy Jan Grabiec ocenił w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że projekt "dużej" ustawy medialnej, autorstwa PiS, oznacza upolitycznienie mediów publicznych i ścisłe podporządkowanie ich politykom rządu. "Media publiczne stają się nie tyle mediami narodowymi, stają się mediami rządowymi, właściwie mediami partyjnymi" - ocenił. Jak zauważył, według propozycji PiS, "utrzymanie mediów partyjnych, będzie spoczywało na barkach obywateli". Dlatego - poinformował - klub Platformy jeszcze w piątek złoży do marszałka Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, który jest projektem konkurencyjnym wobec projektu PiS. "Nasz projekt ma poprawić funkcjonowanie mediów publicznych, zapewnić ich dobre finansowanie, jednocześnie nie podporządkowując ich polityce i nie przerzucając na barki obywateli kosztów utrzymania mediów, poprzez tworzenie nowego podatku" - powiedział Grabiec. "Istota zmian to zniesienie opłat abonamentowych i zastąpienie ich finansowaniem z już zapłaconych podatków. Nie ma żadnej daniny, którą obywatele muszą płacić. Najważniejszym punktem naszej propozycji jest ustawowe zapisanie procentowego odpisu wydatków budżetu państwa na Fundusz Mediów Publicznych" - powiedziała posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jak wyjaśniła, projekt przewiduje, że określony procent wydatków budżetu państwa - nie mniejszy, niż 0,3 proc. - musi zostać przekazany Funduszowi Mediów Publicznych. Fundusz Mediów Publicznych - poinformowała Śledzińska-Katarasińska - ma posiadać Radę, złożoną z przedstawicieli środowisk twórczych i ogólnopolskich organizacji samorządowych. "Jest to Rada niemająca żadnego styku z bieżącą polityką i partiami politycznymi" - podkreśliła posłanka PO. Kolejna zmiana - wyliczała Śledzińska-Katarasińska - to usamodzielnienie oddziałów regionalnych telewizji publicznej, na wzór spółek radiowych. "Chcemy im (oddziałom regionalnym) dać pełną samodzielność i przekształcić je w samodzielne spółki" - zaznaczyła. Platforma jest też za jawnymi, otwartymi konkursami na członków rad nadzorczych i prezesów spółek. "Ograniczamy też - w jednym z programów ogólnopolskich - reklamy w określonych pasmach czasu, w paśmie w godz. 8-16., będzie trzy godziny ciszy reklamowej, w paśmie w godz. 16-22., będzie kolejne trzy godziny ciszy reklamowej" - powiedziała posłanka PO. Poseł Grabiec wyraził nadzieję, że projekt nowelizacji, autorstwa PO, będzie rozpatrywany w przyszłym tygodniu przez Sejm, razem z projektem "dużej" ustawy medialnej. Na "dużą" ustawę medialną składają się projekty ustaw: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej i przepisy wprowadzające obie ustawy - złożone w Sejmie w środę, jako propozycje posłów PiS. Jej celem jest przekształcenie TVP, Polskiego Radia i PAP ze spółek prawa handlowego w instytucje mediów narodowych, a także zastąpienie abonamentu rtv, powszechną składką audiowizualną, ściąganą wraz z opłatą za prąd. Propozycja PiS zakłada powstanie Rady Mediów Narodowych, która wybierałaby władze mediów publicznych. Jedno miejsce w radzie byłoby ustawowo gwarantowane dla przedstawiciela największego klubu opozycyjnego w Sejmie. Sejm zajmie się projektem tzw. dużej ustawy medialnej prawdopodobnie na posiedzeniu w przyszłym tygodniu.