Na początku lutego PO poinformowała o uruchomieniu akcji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie likwidacji TVP Info i likwidacji opłaty abonamentowej. Najpierw trzeba utworzyć komitet inicjatywy ustawodawczej do czego potrzebnych jest minimum 1000 podpisów z poparciem. - Udało nam się zebrać siedem tysięcy podpisów pod założeniem komitetu inicjatywy ustawodawczej by zlikwidować TVP Info - oświadczył Borys Budka na wtorkowej konferencji prasowej. Według niego w TVP Info "dzisiaj zamiast rzetelnej informacji mamy fabrykę hejtu, nienawiści, ale przede wszystkim biuletyn partyjny zamiast normalnej telewizji informacyjnej". "Telewizję publiczną należy zbudować od nowa, trzeba przywrócić standardy rzetelnego dziennikarstwa" - powiedział szef PO. - Likwidacja w tej postaci telewizji informacyjnej, a tak naprawdę partyjnej propagandy, jest testem na przyzwoitość - stwierdził Budka. "Tych manipulacji jest mnóstwo" Szef PO ocenił też, że to co stało się w ostatnich dniach, próba - jak powiedział - "nałożenia haraczu na wolne media", potwierdza, że "wolne media wymagają gruntownej reformy". - Nie zrobią tego rządzący, nie zrobi tego ta władza, która zawłaszczając media publiczne odebrała sobie prawo do jakiejkolwiek dyskusji w tym zakresie - dodał Budka. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski powiedział, że jego ugrupowanie zaczyna akcję zbierania - potrzebnych do złożenia obywatelskiego projektu - 100 tys. podpisów w trzy miesiące. - To jest w pewnym sensie możliwość opowiedzenia się właśnie za prawdą. To jest demonstracja, na którą namawiamy naszych obywateli sprzeciwu wobec tej manipulacji, która nas zalewa z tak zwanej telewizji publicznej - podkreślił Trzaskowski. W tym kontekście mówił o tym, jak "TVP szczuła na Pawła Adamowicza". - Tych manipulacji jest mnóstwo, widzieliście państwo oskarżenia o złe odśnieżanie ulic, ilustrowane zdjęciami autostrady, za którą odpowiada rząd - powiedział Trzaskowski. Podobnie manipulacje - dodał prezydent Warszawy - niedawnej awarii w oczyszczalni ścieków Czajka, której nie było, a także niewydawania dowodów osobistych w stolicy, choć było to wynikiem awarii rządowego serwera. "Potrzebna jest nowa telewizja" Trzaskowski podkreślił, że z inicjatywą obywatelską chodzi także to, że projektu zgłoszonego jako obywatelski nie można włożyć do sejmowej "zamrażarki" - musi on być dyskutowany na sali plenarnej. - Potrzebna jest nowa telewizja, kontrolowana przez obywateli i chcemy złożyć jasną deklarację w imieniu Koalicji Obywatelskiej: również obecna opozycja, gdy dojdzie do władzy, nie będzie mogła korzystać z tego, co robi w tej chwili władza. Telewizja publiczna będzie kontrolowana przez obywateli - oświadczył Budka. Zapowiedział, że o szczegółach PO będzie rozmawiać z innymi partiami opozycyjnymi. Budka wyraził nadzieję, że projekt reformy mediów będzie projektem całej opozycji, a jednym z jego elementów będzie likwidacja Rady Mediów Narodowych. Anita Czerwińska: To niepoważna inicjatywa Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska wypowiedź liderów PO i ich inicjatywę określiła ją jako niepoważną. - To są ludzie nierozumiejący demokracji. Chcieliby odciąć społeczeństwo od informacji i kontrolować treści publikowane w mediach - powiedziała. Stwierdziła też, że "trudno nazwać próbę likwidacji TVP Info inicjatywą obywatelską skoro jej inicjatorem jest Platforma Obywatelska". - Politycy Platformy mają zapędy autorytarne i nie potrafią pogodzić się z pluralizmem - oceniła rzeczniczka PiS. Zgodnie z konstytucją inicjatywa ustawodawcza przysługuje grupie co najmniej 100 tysięcy obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Ustawa o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli stanowi, że po zebraniu 1000 podpisów z poparciem dla projektu ustawy pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej zawiadamia marszałka Sejmu o utworzeniu komitetu. Jeżeli zawiadomienie odpowiada warunkom określonym w ustawie marszałek Sejmu, w terminie 14 dni od jego doręczenia, postanawia o przyjęciu zawiadomienia. Darmowy program - rozlicz PIT 2020