Jak przekazała posłanka PO-KO Joanna Kluzik-Rostkowska podczas posiedzenia zespołu śledczego Platformy Obywatelskiej ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa, chodzi m.in. o notatkę SB z 1984 roku sporządzoną przez gen. Zdzisława Sarewicza. Gen. pisze w niej, że po ucieczce Macierewicza z ośrodka internowania w listopadzie 1982 roku Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych (SUSW) nie ścigał go listem gończym oraz nie wszczął wobec niego postępowania karnego, mimo że - jak stwierdzono - "podjął (on) nielegalną działalność". "Według oceny Wydziału Śledczego SUSW, w świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa karnego i ogłoszonej ustawy amnestycyjnej, nie ma podstaw do jakiegokolwiek ścigania i represjonowania A. Macierewicza" - głosi treść notatki, którą opublikował Tomasz Piątek w książce "Macierewicz. Jak to się stało". "Wystąpiliśmy do IPN-u o ponowną lustrację Antoniego Macierewicza. Uznaliśmy, że jest to zasadne w świetle dokumentów, które pojawiły się już po lustracji, która była przeprowadzona w 2009 roku" - oświadczyła Kluzik-Rostkowska. Według niej, ponownie należałoby się też przyjrzeć decyzjom podejmowanym przez Macierewicza, jako szefa MON, które - według polityków PO - szkodziły polskiej armii. Kluzik-Rostkowska zapowiedziała też, że zespół PO wystąpi do premiera Mateusza Morawieckiego "o to, aby powtórnie przeprowadzić postępowanie sprawdzające Macierewicza", a także "zapyta, które służby sprawdzały go w 2015 roku (przed objęciem stanowiska szefa MON - PAP)".