W połowie maja przez centrum miasta przeszedł marsz kilkuset młodych ludzi. "Wieszać satanistów" - to tylko jeden z wielu okrzyków, jakie wówczas wznoszono. W ciągu następnych dni młodzi ludzie jeszcze kilkakrotnie zbierali się w centrum miasta. Mieli ze sobą między innymi kije bejsbolowe, kastety i łańcuchy. Ponieważ nie znaleźli satanistów, zaczepiali przechodniów...