"Jutro o 10.30 zbiera się zarząd krajowy Platformy i będziemy rozmawiać o kolejnych, dalszych scenariuszach rozwiązania tego kryzysu, który wywołał marszałek Kuchciński" - powiedział Neumann dziennikarzom w Sejmie. Platforma - jako jedyna - nie wzięła w poniedziałek udziału w spotkaniu liderów ugrupowań parlamentarnych, które zorganizował marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Politycy PO poinformowali ponadto na konferencji prasowej, że na zamówienie wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO) w Biurze Analiz Sejmowych powstały dwie opinie dotyczące posiedzenia Sejmu 16 grudnia. "Ich konkluzje są miażdżące dla marszałka Sejmu" - ocenił Sławomir Nitras (PO). "One wprost wskazują cztery powody, dla których posiedzenie tzw. kolumnowe jest niezgodne z regulaminem Sejmu, jest niezgodne z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora i co najważniejsze - cztery powody, dla których to posiedzenie jest niezgodne z polską konstytucją" - dodał polityk Platformy. Według niego, wśród konkluzji jednej z tych opinii, autorstwa konstytucjonalisty, dr. Ryszarda Balickiego, jest m.in. stwierdzenie, że 33. posiedzenie Sejmu nie zostało zakończone - nadal trwa przerwa zarządzona przez marszałka Sejmu i konieczne jest niezwłoczne przystąpienie do realizacji punktów porządku obrad. Zdaniem Neumanna, treści opinii pokazują, że "nie ma możliwości naprawiania w Senacie czegoś, co nie zostało uchwalone przez Sejm". "Budżet z Sejmu nie wyszedł; pomysły na naprawianie budżetu w Senacie są pomysłami absurdalnymi i niezgodnymi z prawem. Dlatego dzisiaj PO nie uczestniczyła w tym spotkaniu, żeby nie legitymizować łamania prawa tak, jak proponuje to marszałek Karczewski" - podkreślał Neumann.