Platforma Obywatelska chce zająć miejsce PiS
Platforma Obywatelska zmierza do tego, by upartyjnienie mediów publicznych dokonane przez PiS zastąpić podporządkowaniem ich rządowi - pisze "Trybuna".
.
- To jest bubel, kpina - mówi były prezes TVP Robert Kwiatkowski. - Ten projekt cofa telewizję do czasów sprzed 1989 roku, bo według projektu to ministrowie mają odwoływać zarządy TVP i powoływać rady nadzorcze - dodaje.
Zdaniem Kwiatkowskiego dopiero po rozstrzygnięciu podstawowych kwestii (abonament, licencje, archiwa, media cyfrowe) można rozważać, jak zmienić Krajową Radę Radiofonii i Telewizji oraz wybierać władze spółek w publicznych mediach.
Projekt bardzo krytycznie ocenia też medioznawca prof. Maciej Mrozowski. Zabierając głos na posiedzeniu podkomisji ds. nowelizacji ustawy, nie zostawił na niej suchej nitki. - Trudno mi znaleźć w tym projekcie rozwiązania, które się bronią. Nawet w tych punktach, w których jest intencja przekazania pewnych kompetencji środowiskom naukowym i twórczym, przemienia się ona w fasadowy pozór - mówi medioznawca.
INTERIA.PL/PAP