- Według informacji, które docierają z Platformy, elementem tych działań miała być propozycja oddania organizatorom przewrotu trzech miejsc na listach i objęcia przez Jana Klimka, wiceprezesa SD, funkcji wiceministra gospodarki - mówi "Wprost" Jan Artymowski z SD. - To bardzo prawdopodobne. Takie posunięcie byłoby racjonalne ze strony Platformy - przyznaje jeden z posłów PO. Oficjalne stanowisko jest inne. - Nie umieramy ze strachu przed SD, by składać takie propozycje - zapewnia Waldy Dzikowski, wiceprzewodniczący PO. Wiceszef SD zaprzecza, że otrzymał propozycję od polityków Platformy.