"Obecnie żadna z formacji proeuropejskich i prodemokratycznych nie ma szans na wygranie wyborów" - ocenił Ryszard Petru. Ambicją nowego stowarzyszenia jest połączenie opozycji poprzez opracowanie wspólnej bazy programowej. Petru zaznaczył, że Plan Petru jest inicjatywą ponadpartyjną. "Tylko działając wspólnie, wygramy wybory samorządowe, do Parlamentu Europejskiego, parlamentarne, prezydenckie" - zaznaczył. Plan Petru, według samego Ryszarda Petru, ma być kontrofertą dla planu Morawieckiego. Petru chce, by w pracach uczestniczyli eksperci m.in. PO, Nowoczesnej, PSL, SLD. Założyciel Nowoczesnej zapowiedział, że nie odejdzie z tej partii. "Chcę wspierać partie opozycyjne, również Nowoczesną, którą tworzyłem, i przewodniczącą [Katarzynę Lubnauer]" - powiedział. Dopytywany przez dziennikarzy uściślił: "Pozostaję w Nowoczesnej".