Nie udało się przywrócić korzystniejszego dla nauczycieli przepisu o pensji zasadniczej wynoszącej 75 procent wynagrodzenia, ale wydaje się, że Związek Nauczycielstwa Polskiego jest zadowolony. - Głównym celem tej inicjatywy było wprowadzenie zapisu, że wysokość dodatków do płacy zasadniczej ustalana jest przez ministra, a nie przez samorządy w regulaminach - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wcześniej ustalały to samorządy. W przyjętej przez posłów ustawie zmieniony został także obowiązujący dotychczasowy zapis, dotyczący zabezpieczenia środków na wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z wprowadzoną zmianą, środki niezbędne na wynagrodzenia zagwarantowane będą przez państwo nie w dochodach samorządów, lecz w części oświatowej subwencji ogólnej dla samorządów. Zapis ten został wprowadzony do projektu ustawy na prośbę Związku Miast Polskich. Za całością nowelizacji Karty Nauczyciela głosowało 227, przeciwko było 18, wstrzymało się od głosu czterech.