Oznacza to, że system informatyczny tworzony przez Krajowe Biuro Wyborcze nie zostanie wykorzystany do elektronicznego przesyłania protokołów głosowania. Państwowa Komisja Wyborcza nie będzie więc w noc powyborczą podawać cząstkowych, nieoficjalnych wyników głosowania, ale poda oficjalny wynik dopiero po wpłynięciu i przeliczeniu danych ze wszystkich protokołów papierowych. - W wariancie optymistycznym wyniki wyborów prezydenckich poznamy w powyborczy poniedziałek w późnych godzinach wieczornych, ewentualnie poznamy je we wtorek po południu - powiedział sędzia Kozielewicz. Dane w wizualizacji wyborów na stronie internetowej PKW zostaną uzupełnione dopiero po wyborach (komisje obwodowe nie będą ich wprowadzać na bieżąco). PKW pod koniec kwietnia przyjęła stanowisko ws. wykorzystania elementów systemu informatycznego, a na poniedziałkowym posiedzeniu je podtrzymała - powiedział PAP sędzia Kozielewicz. System posłuży komisjom obwodowym do przekazania danych o frekwencji (PKW zamierza dane o frekwencji podać dwukrotnie w dniu głosowania). Komisje będą także korzystały z tzw. kalkulatora wyborczego służącego do sprawdzenia poprawności arytmetycznej. Sporządzony w systemie informatycznym protokół komisje będą mogły wydrukować, jednak nie prześlą go drogą elektroniczną - powiedział sędzia PKW. W Polsce podstawą do podania oficjalnych wyników wyborów były zawsze - niezależnie od wykorzystania systemu informatycznego - protokoły papierowe. W niedzielę, po zakończeniu głosowania protokoły papierowe sporządzone przez komisje obwodowe będą przekazane do komisji okręgowych (jest ich 51). Następnie komisje okręgowe sporządzą protokół z głosowania na swoim terenie i przekażą go wraz z protokołami z komisji obwodowych do Państwowej Komisji Wyborczej. Na ich podstawie PKW obliczy i poda wyniki wyborów. Ponieważ dane nie będą przekazywane elektronicznie, PKW poda od razu oficjalne, całościowe wyniki wyborów - nie będzie podawać danych po wpłynięciu protokołów z 30, 60 i 90 proc. obwodów, jak było podczas poprzednich wyborów prezydenckich w 2010 r. Pod koniec marca szef PKW Wojciech Hermeliński i szefowa KBW Beata Tokaj mówili, że system tworzony w Krajowym Biurze Wyborczym nie będzie użyty podczas majowych wyborów prezydenckich. Taką decyzję podjęto po kontroli NIK w KBW, która rekomendowała przeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2015 roku bez wsparcia informatycznego. Jednak po przeprowadzeniu testów systemu, które KBW oceniło pozytywnie, PKW pod koniec kwietnia podjęła uchwałę o możliwości wykorzystania elementów systemu podczas wyborów prezydenckich. Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę, 10 maja.