Wiceprezes firmy Nabino Maciej Cetler podkreślił, że do tej pory przeprowadzono dwa testy obciążeniowe systemu informatycznego w celu sprawdzenia jego przepustowości. Jak zaznaczył, testowano obciążenie znacznie większe niż to, którego spodziewają się w czasie nocy wyborczej. - W trakcie testów mieliśmy za zadania przyjąć informacje frekwencyjne ze wszystkich obwodów głosowania, jak również przyjąć wszystkie 120 tys. protokołów z każdej z obwodowych komisji - mówił. Dodał, że testy pozwoliły na poprawienie systemu informatycznego.Jak powiedział, w czasie realnego liczenia głosów, a więc w nocy z 16 na 17 listopada, czas na przyjęcie protokołów będzie znacznie dłuższy i może wynieść nawet do 12 godzin, co obliczono na podstawie poprzednich wyborów. Do krótkotrwałej awarii systemu wyborczego PKW doszło na początku października, ostatniego dnia przyjmowania od komitetów zgłoszeń list kandydatów na radnych w jesiennych wyborach samorządowych. Przez około godzinę Platforma Wyborcza ze względu na dużą liczbę osób, które jednocześnie z niej korzystały, miała przerwę techniczną. System informatyczny zawiódł też w czasie wyborów uzupełniających do Senatu na początku września.