Przedstawiciele PKP zaznaczają, że Wasiak zrzekła się wszystkich świadczeń, które mogłyby jej przysługiwać za ten rok. Chodzi między innymi o nagrodę za efekty pracy. Utrzymują też, że stwierdzenia mówiące o zatwierdzaniu samej sobie wypłaty oraz sugestie, że zarzuty, iż decyzje związane z absolutorium dla zarządu PKP S.A. mogą rodzić dodatkowe świadczenia dla Pani Marii Wasiak, są nieprawdziwe. Decyzję o wypłacie krytykują eksperci i ekonomiści. Uważają oni, że w spółce skarbu państwa wypłata odpraw w takiej wysokości jest dwuznaczna moralnie. Jest to także ich zdaniem przykład źle funkcjonującego systemu wynagrodzeń w tego typu instytucjach.