Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Piterze pomyliły się role

Siedmioro dzieci, najmłodsze chore na astmę, ojciec rodziny niezrównoważony psychicznie, bezrobotny. Dwa pokoje z kuchnią. - Dlaczego nie występujecie o większe mieszkanie komunalne? - pyta dziennikarka "Gazety Wyborczej". - Wystąpiliśmy, czekamy już bardzo długo - pada odpowiedź.

/Agencja SE/East News

W tym czasie gazety pełne są doniesień o radnych i urzędnikach wszelkich partii, którzy otrzymują mieszkania komunalne po znajomości.

Wydawało się, że wszystko w tej sprawie zostało już powiedziane, a winni potępieni. A jednak prezydent Szczecina z nadania PO Piotr Krzystek wykupił swoje 150-metrowe mieszkanie komunalne za jedną szóstą wartości. CBA zaczęło grzebać w papierach i zarzuciło Krzystkowi złamanie prawa. Prezydent poskarżył się na CBA premierowi. Wtedy wsparła go... Julia Pitera, pełnomocnik rządu PO do spraw walki z korupcją - pisze w "GW" Dominika Wielowieyska.

Tak, ta sama Pitera, która niezmordowanie tropiła nadużycia w warszawskim ratuszu. Teraz broni partyjnego kolegi, bo uważa, że działania CBA mają "tło polityczne". Niezależnie od tego, czy zarzuty CBA są prawdziwe, czy też nie - Krzystek postąpił skandalicznie. Zamiast wykorzystywać przepisy dla własnej korzyści, powinien zrobić wszystko, by je zmienić - twierdzi publicystka gazety.

Zdaniem Dominiki Wielowieyskiej, teraz Platforma Obywatelska powinna zażądać od prezydenta Szczecina, by zapłacił za mieszkanie całą sumę. A premier powinien uświadomić minister Piterze, że pomyliła role - ma eliminować korupcjogenne przepisy i piętnować wykorzystujących je urzędników, a nie ich bronić.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także