Zdaniem posłanki PiS, Wojtunik powinien zostać przesłuchany "w sprawie dostarczonego komisji śledczej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne materiału dowodowego pod kątem rzetelności i kompletności". Wyjaśniła, że materiał dowodowy z dnia 19 listopada 2009 r. przekazany komisji przez szefa CBA - analiza materiałów dot. prac nad nowelizacją ustawy o grach liczbowych i zakładach wzajemnych - wobec wielu kontrowersji pojawiających się w toku prac komisji powinien być poddany analizie. Jednocześnie podczas posiedzenia posłowie zrezygnowali z przesłuchania: wiceprezes PiS, byłej szefowej sejmowej komisji finansów Aleksandry Natalli-Świat, byłego posła SLD Mieczysława Czerniawskiego i byłego urzędnika Kancelarii Premiera Artura Klucznego. Wniosek o wykreślenie ich z listy świadków złożył Sławomir Neumann (PO). Z kolei wniosek (przyjęty) o powołanie przed komisję Pitery i Nowaka złożyła Beata Kempa (PiS). Kempa złożyła też wniosek o wystąpienie do szefa KPRM o przedstawienie "instrukcji kancelaryjnej lub innego dokumentu", który reguluje obieg dokumentów pomiędzy kolegium ds. służb specjalnych, a innym organami państwa. Posłanka PiS chce też, żeby komisja wystąpiła do szefa KPRM o przedstawienie jej listy osób, które po 12 sierpnia 2009 r. zapoznały się z dokumentem dot. nieprawidłowości przy pracach nad ustawą hazardową (dokument ten został przekazany premierowi przez b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego). Kempa wnioskowała też o to, by komisja zwróciła się do prokuratora generalnego o zabezpieczenie "danych informatycznych znajdujących się na dysku twardym komputera wskazanego przez wiceministra finansów Jacka Kapicę" oraz przekazanie komisji analizy z weryfikacji notatki sporządzonej przez Kapicę dla ministra finansów Jacka Rostowskiego w dniu 27 sierpnia 2009 r. W notatce tej Kapica relacjonuje swoje spotkanie z Chlebowskim, ale - jak zaznaczyła Kempa - nie jest ona opatrzona, oznaczona żadną sygnaturą, a komisja nie dysponuje poświadczeniem, że trafiła do ministra finansów. Kempa domaga się przede wszystkim weryfikacji daty sporządzenia notatki. Posłanka PiS chce też, żeby komisja wystąpiła do premiera o przekazanie jej opinii prawnych, które zostały sporządzone w celu "analizy prawnej zasadności przedstawienia zarzutów" b. szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. Jak zaznaczyła, jest to o tyle ważne, że jest on jednym z głównych świadków, których przesłuchuje komisja. Kolejny wniosek posłanki dotyczy wystąpienia do ministra sprawiedliwości z prośbą o przekazanie komisji informacji o osobach, które brały udział w naradzie w prokuraturze krajowej 25 sierpnia 2009 roku. Jak wyjaśniała, na naradzie tej m.in. rozważana była kwestia postawienia zarzutów ówczesnemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. Podkreślała, że według zeznań świadków i licznych doniesień mediów, w naradzie tej brało udział kierownictwo prokuratury w Rzeszowie. Spotkanie miało dotyczyć kwestii domniemanych nielegalnych działań CBA w związku z aferą gruntową. - Prokurator prowadzący (postępowanie ws. prawno karnej oceny działań CBA - red.) pan Bogusław Olewiński miał relacjonować materiały zebrane w sprawie przez cztery i pół godziny - uzasadniała Kempa. Posłanka wniosła też o wezwanie przed komisję Olewińskiego, a także prokuratora krajowego Edwarda Zalewskiego. Tłumaczyła, że Zalewski powinien posiadać szeroką wiedzę na temat tego spotkania. Tymczasem Sławomir Neumann wnioskował, by zanim komisja rozpatrzy wniosek Kempy, zwrócić się do Biura Analiz Sejmowych z prośbą o opinię, czy sprawa postawienia zarzutów Mariuszowi Kamińskiemu leży w zakresie, który bada komisja. Przyjęty został wniosek Bartosza Arłukowicza (Lewica) o przekazanie sejmowym śledczym billingów premiera Donalda Tuska, a także kalendarzy spotkań w roku 2009: szefa rządu, byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, b. wicepremiera Grzegorza Schetyny i b. szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego. Arłukowicz domagał się również kalendarzy, w których odnotowane są wszelkie zajęcia i spotkania Tuska, jako posła, przewodniczącego PO i szefa rządu za poprzedni rok. Zgodnie z przyjętym wnioskiem komisji udostępnione zostaną książki wejść i wyjść z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów za 2009 rok. Do śledczych trafią też informacje o dokładnych datach i godzinach, a także miejscach początkowych i końcowych przejazdów dokonywanych samochodami należącymi do KPRM, BOR oraz Kancelarii Sejmu przez premiera. Chodzi o okres od 12 sierpnia do 9 października 2009.