Zgodnie z projektem kadencja obecnych: prezesa i wiceprezesa TK miałaby wygasnąć po 3 miesiącach od wejścia w życie nowelizacji. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości pierwszą wersję projektu nowelizacji uchwalonej w czerwcu nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym złożyli w piątek. Dotyczy on m.in. zasad wyłaniania sędziów i od razu spotkał się z krytyką ekspertów. Tego samego dnia został wycofany; PiS tłumaczył to potrzebą wniesienia redakcyjnych poprawek. Pierwsza wersja W pierwszej wersji projektu proponowano m.in. zapis, że wyboru nowych sędziów TK dokonuje Sejm tej kadencji, w której następuje wygaśnięcie kadencji sędziego Trybunału, w którego miejsce wybierany jest jego następca. Zgodnie z dokumentem w poprzedniej i obecnej wersji, kadencja sędziego rozpoczyna się z dniem złożenia ślubowania wobec prezydenta RP - co następuje w terminie 30 dni. Poprawki W nowej wersji projektu zaproponowano, że w przypadku sędziów Trybunału, których kadencja upływa w roku 2015, termin na zgłoszenie kandydatów na ich następców "wynosi 7 dni od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu". Poprzedni projekt proponował też zwiększenia tzw. pełnego składu Trybunału (z 9 do 11 sędziów) oraz zwiększenie zakresu spraw, jakie powinny być rozstrzygane na poziomie pełnego składu. W obecnej wersji wycofano się z tych zapisów.