Oznacza to, że posłowie w głosowaniu zdecydują, czy Sejm przyjmie informację do wiadomości. Girzyński zarzucił Sikorskiemu oraz premierowi że nie prowadzą polityki zagranicznej w porozumieniu z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Według niego, wynika to z ich ewentualnych aspiracji prezydenckich. Jak powiedział poseł , jeśli w związku z tym "nasze miejsce w Europie nie będzie takie, jak na to zasłużyliśmy", to polityczna odpowiedzialność za to spadnie właśnie na ministra spraw zagranicznych. - Głęboko się nie zgadzam z takimi sformułowaniami, jakie padały w wystąpieniu pana ministra, kiedy był pan łaskaw powiedzieć, że Polska będzie normalnym europejskim krajem, gdy będzie miała normalnych europejskich sąsiadów po obu stronach swojej granicy. Bo Polska jest normalnym europejskim krajem (...) i zawsze będzie normalnym europejskim - podkreślił Girzyński. Ocenił też, że Sikorski próbował w ten sposób dokonać niestosownej "insynuacji" oraz próby "ustawiania Polski". Girzyński skrytykował także przygotowania do piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. - Ja bym bardzo chciał, aby w tak ważnej sprawie panował duch pana Kazimierza Górskiego i wielu innych wybitnych polskich sportowców, ale po pierwsze trzeba wreszcie o to zadbać, a nie kompromitować Polskę na arenie międzynarodowej - mówił.