W 2013 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedzał "Polskę powiatową". Towarzyszyli mu wiceprezesi Adam Lipiński, Mariusz Kamiński, Beata Szydło oraz wicemarszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, a także szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i szef Komitetu Wykonawczego Joachim Brudziński. Podczas spotkań w powiatach politycy PiS podkreślali, że "Polska powiatowa" jest tak samo ważna jak "Polska metropolitalna". Kaczyński diagnozował, że "kraj cierpi na choroby, które w miastach powiatowych przebiegają ostrzej niż w metropoliach". Szef PiS podkreślał wielokrotnie, że należy dążyć do zrównania szans i poziomu życia w dużych i mniejszych ośrodkach. Polska - jak mówił - musi rozwijać się w całości. Politycy PiS byli w 311 powiatach ziemskich, pozostały im do odwiedzenia jeszcze trzy. Sam Kaczyński spotkał się z mieszkańcami ponad 50 razy. - W styczniu planujemy podsumowanie wyjazdów. To będzie duże spotkanie z przedstawicielami wszystkich powiatów - zapowiedział Brudziński. Konwencja odbędzie się 25 stycznia w mieście Przysucha w woj. mazowieckim. Brudziński zapowiedział, że partia w programie, który będzie przyjęty w lutym, położy nacisk na potrzebę zrównoważonego rozwoju Polski. Politycy PiS objazd powiatów uważają za sukces, który przyczynił się w dużej mierze do poprawy notowań sondażowych. - Kolejna tura objazdu to przede wszystkim stolice dawnych i obecnych województw - zapowiedział Brudziński. - Teraz czas na miasta. Jak je odbijemy, wygramy - uważa polityk z kierownictwa PiS.