PiS zapowiada projekt ustawy. "Zakaz wjazdu na terytorium Polski"
"Składamy projekt ustawy o zakazie wjazdu do Polski dla osób z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej" - napisano w komunikacie polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jak stwierdził Mariusz Błaszczak, odnosząc się do sytuacji na granicy z Niemcami, "Donald Tusk i jego rząd stoi za tym kryzysem". - Będziemy wspierać Ruch Obrony Granic - zadeklarował.

W skrócie
- Politycy PiS proponują ustawę o zakazie wjazdu do Polski dla obywateli krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.
- Mariusz Błaszczak krytykuje rząd Donalda Tuska za rzekomą abdykację w sprawie kryzysu migracyjnego na granicy z Niemcami.
- Premier Donald Tusk ogłasza czasowe przywrócenie kontroli granicznych z Niemcami i Litwą oraz apeluje o wspieranie służb mundurowych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
"Bezpieczeństwo naszych obywateli jest najważniejsze!" - podkreślono we wpisie.
Z kolei jak stwierdził podczas konferencji prasowej były szef MON Mariusz Błaszczak, "państwo Tuska abdykowało, jeżeli chodzi o sytuację, jaka ma miejsce na granicy z Niemcami". Polityk skomentował w ten sposób doniesienia w sprawie przerzucania nielegalnych migrantów przez naszego sąsiada.
- Trzeba wyciągnąć z tego wnioski i podjąć bardzo konkretne działania, żeby Polska była bezpieczna - podkreślił.
PiS domaga się zakazu wjazdu na teren Polski. W tle projekt ustawy
Błaszczak odniósł się również do decyzji władz w sprawie przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami. - Dziś usłyszeliśmy, że od poniedziałku zostanie przywrócona kontrola na granicy z Niemcami. Za późno - z tym kryzysem mamy do czynienia od miesięcy, Niemcy już w październiku wprowadziły kontrolę na granicy z Polską - powiedział.
- Za mało - ta sprawa wymaga daleko idących działań i jesteśmy gotowi przedstawić scenariusz takich działań, które zapewnią bezpieczeństwo Polsce - dodał.
- Pierwszy element to projekt ustawy o czasowym zakazie wjazdu obywateli państw trzecich na terytorium RP. Taki projekt złożymy dziś do Sejmu - przekazał Błaszczak.
Ustawa o zakazie wjazdu do Polski. "Zostaną wskazane konkretne państwa spoza Europy"
Według słów przewodniczącego KP PiS "projekt zakłada tylko upoważnienie RM (Rady Ministrów - przyp. red.) do wydania rozporządzenia, w którym to zostaną wskazane konkretne państwa spoza Europy, których obywatele dopuszczają się nielegalnego przekroczenia granicy".
- Dziś Polscy strażnicy graniczni nie mają podstawy prawnej do stosownej reakcji. Po wprowadzeniu tej ustawy będą mogli nie wpuszczać obywateli tych państw na nasze terytorium. Będą mogli się odwoływać, ale z terytorium Niemiec, a nie z terytorium Polski - zaznaczył były szef MON.
Polityk zapowiedział także, że PiS wróci do zbiórki podpisów pod obywatelskim referendum w sprawie odrzucenia paktu migracyjnego. - To on jest źródłem problemów, które nas czekają, jeżeli wejdzie w życie - powiedział.
- Żeby pakt migracyjny został odrzucony, potrzebna jest wola narodu. Od jutra (od środy - przyp. red.) rozpoczynamy objazd granicy z Niemcami. Liderzy PiS będą przeprowadzali kontrole w oddziałach Straży Granicznej, żeby dowiedzieć się, jakie rozkazy mają funkcjonariusze - dodał.
- Stoimy murem za polskim mundurem, ale zdajemy sobie sprawę, że to Donald Tusk i jego rząd stoi za tym kryzysem. Będziemy pytać, ile jest wakatów w SG i co w tej sprawie zrobiono. Będziemy też informować opinię publiczną o otrzymanych odpowiedziach i będziemy wspierać Ruch Obrony Granic. Udzielimy wsparcia tym, którzy są prześladowani przez rządzących. Będziemy dziękować za taką aktywność - zadeklarował.
Donald Tusk podjął decyzję. Wracają kontrole na granicach
Kwestię sytuacji na polsko-niemieckiej granicy poruszył we wtorek podczas posiedzenia Rady Ministrów premier Donald Tusk.
- Podjęliśmy decyzje o przywróceniu czasowej kontroli na granicy z Niemcami i Litwą - oznajmił szef rządu. - Odpowiednie rozporządzenie przygotowuje MSWiA - powiedział szef rządu.
Jak przekazał Tusk, decyzja wejdzie w życie 7 lipca. - Do tego czasu odpowiednie służby zostały zobowiązane do logistycznego przygotowania tej operacji. Przywrócenie kontroli to bardzo poważne działania - tłumaczył.
Tusk odniósł się także do postawy polityków, którzy angażują się w sytuacje na polskich granicach.
- Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków - w tym przyszłego prezydenta - obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych takich jak Straż Graniczna. Przybieranie roli "patrona" nad "aktywistami" prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę SG - to są rzeczy niedopuszczalne - ocenił premier. - Oczekiwałbym od polityków - niezależnie od ich pozycji - aby zawsze wspierali, pomagali Straży Granicznej, wojsku i policji - mówił Tusk.