W uchwale napisano również, że wszelkiego rodzaju zastrzeżenia mogą być prezentowane wyłącznie podczas posiedzeń partyjnych władz lub kierowane do nich na piśmie. Jednostronicowy dokument nosi datę 14 września, ale jak dotąd był skrzętnie skrywany przed światem zewnętrznym. Według informacji dziennikarza RMF FM, ci, o których wiadomo, że mogliby narzekać na twardą linię PiS, zostali przed tygodniem uprzedzeni, by milczeli. Od tego czasu ze świecą można by szukać medialnych występów Elżbiety Jakubiak czy Pawła Poncyljusza. Z kolei politycy, którzy - jak Paweł Kowal - udzielają wywiadów, deklarują, że o sytuacji w partii nie będą rozmawiać.