Konieczność zmiany w rządzie wynika z tego, że w niedzielnych wyborach do PE mandat otrzymało kilku ministrów: wicepremier Beata Szydło, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, szefowa MEN Anna Zalewska, a także m.in. rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. "Posiedzenie kierownictwa odbędzie się w środę po południu. Zmiany personalne w rządzie będą na pewno głównym tematem spotkania" - powiedział PAP jeden z polityków ze ścisłego kierownictwa PiS. Premier Mateusz Morawiecki mówił w nocy z wtorku na środę dziennikarzom w samolocie z Brukseli, że są bardzo dobrzy kandydaci na nowych ministrów. Pytany o to, kiedy nastąpi rekonstrukcja rządu, odpowiedział, że nowi europosłowie obejmą swoje funkcje za kilka tygodni. "Jest oczywiście przepis, że te osoby, które obejmują mandat europarlamentarzystów za kilka tygodni, w ciągu dwóch tygodni muszą z rezygnować z obecnych funkcji, a więc ministerialnych czy poselskich, więc to jest pewna podpowiedź, co do tego, kiedy (nastąpi rekonstrukcja rządu - PAP)" - powiedział Morawiecki. W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3.