Na Zająca głosowało 40 tysięcy osób, na Macieja Lewickiego z Platformy Obywatelskiej 22 tysiące. To największy przegrany, bo do wygranej nie wystarczyło mu poparcie niemal wszystkich ministrów, którzy w kampanii odwiedzili Podkarpacie. Wśród pokonanych przez Zająca są też m.in. były marszałek Sejmu Marek Jurek. Zajął on trzecie miejsce trzecie. Czwarte przypadło Andrzejowi Lepperowi - znalazło się tylko 3 tysiące tych, którzy uwierzyli byłemu wicepremierowi. Daleko z tyłu uplasowali się Zygmunt Wrzodak, Krzysztof Rutkowski czy wiceminister edukacji w gabinecie ministra Giertycha - Mirosław Orzechowski. Świeżo upieczony senator Zając może mówić o wyjątkowo udanej niedzieli. Doczekał się też pierwszego wnuka - Karola. 59-letni Stanisław Zając jest z zawodu adwokatem. Był posłem I, III, V i VI kadencji. W latach 1997 - 2001 pełnił funkcję wicemarszałka Sejmu. Miejsce Stanisława Zająca w Sejmie przypadnie Adamowi Śnieżkowi.