Jerzy Wilk stanowczo temu zaprzecza i zapewnia, że PiS kontynuuje starania o przekop Mierzei. Podkreślił, że PiS walczył o to jeszcze za swoich poprzednich rządów. Poseł Wilk złożył doniesienie do prokuratury, bo ma wątpliwości w sprawie zmiany lokalizacji przekopu. Jest też podejrzenie o plagiat przy aktualizacji dokumentów. Poseł PiS podkreśla, że nie chce, aby ten wniosek zaszkodził inwestycji, ale jego zdaniem sprawę trzeba wyjaśnić. Wilk został już przesłuchany przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Jak wyjaśniła jej rzeczniczka Tamara Paszkiewicz, to czynności sprawdzające, które pomogą podjąć decyzję o wszczęciu sprawy.