W 4. rocznicę katastrofy smoleńskiej o godz. 8 odbędzie się msza święta w intencji ofiar w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu, a potem o godz. 8.41 apel pamięci przed Pałacem Prezydenckim z udziałem polityków PiS. Przez cały dzień na scenie obok Pałacu Prezydenckiego będą wyświetlane filmy poświęcone katastrofie oraz będą odbywały się koncerty. "Mamy obowiązek walczyć o prawdę" Na 16.50 planowane jest wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim. W specjalnej gazetce wydanej przez PiS Kaczyński napisał, że "mamy obowiązek walczyć o prawdę" w sprawie katastrofy smoleńskiej. "Obowiązek pamięci i walki o prawdę wynika z naszego szacunku dla tych, którzy w katastrofie zginęli. Choć dzieliło ich bardzo dużo, połączyła ich wspólna sprawa oddania hołdu ofiarom ludobójstwa popełnionego na polskich oficerach w Katyniu. Prawda zawsze zwycięży. Przed nami jeszcze długa i ciężka droga, jednak musimy pozostać w przekonaniu, że zjednoczeni w słusznej sprawie, będziemy w stanie wspólnymi siłami przywrócić poległym pod Smoleńskiem należną im pamięć" - zaznaczył w tekście Kaczyński. Wieczorem - o godz. 19 odbędzie się msza święta w katedrze św. Jana Chrzciciela, a po niej pod Pałac Prezydencki wyruszy marsz. 10 kwietnia swój kolejny raport przedstawi także zespół Antoniego Macierewicza. Raport jest zatytułowany: "Cztery lata po Smoleńsku", liczy ok. 180 stron i ma zawierać m.in. opis rozpadu salonki Tu-154M oraz analizę działania rosyjskich specsłużb. Dokument powtarza tezę o wybuchu w powietrzu. Dotychczasowe ustalenia zespołu Macierewicza są w opozycji do ustaleń komisji, którą kierował Jerzy Miller. W ostatnich dniach prezes PiS mówił także o potrzebie przyjęcia specjalnej specustawy dotycząca wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Według niego miałaby ona doprowadzić do "zdecydowanego, intensywnego śledztwa" w sprawie katastrofy. "Co było przed katastrofą, samą katastrofę, a także to, co było po niej" Jak tłumaczył dziennikarzom rzecznik partii Adam Hofman, potrzebna jest ustawa, która pomogłaby wyjaśnić, "co było przed katastrofą, samą katastrofę, a także to, co było po niej". - Da prokuraturze możliwość ponownego przeprowadzenia proces dowodowego, np. ponownego przesłuchania świadków i nie da możliwości zamknięcia śledztwa, dopóki sprawa nie będzie wyjaśniona - podkreślił poseł PiS. W ocenie PiS, 4. rocznica katastrofy smoleńskiej byłby to też dobry moment, aby wystąpić w obronie honoru gen. Andrzeja Błasika, który zginął w tej katastrofie. Klub PiS przygotował projekt uchwały ws. uczczenia pamięci generała. "Sejm oddaje hołd generałowi Andrzejowi Błasikowi, dowódcy Sił Powietrznych RP, wzorowemu oficerowi Wojska Polskiego, do końca wiernemu przysiędze wojskowej i honorowi żołnierskiemu" - napisano w projekcie uchwały. Prezydium sejmowej komisji kultury zdecydowało, że komisja nie będzie rozpatrywać projektu uchwały ws. Błasika. Jak zapowiedziała marszałek Ewa Kopacz, jeśli projekt zostanie odesłany do Prezydium Sejmu, to w przyszłym tygodniu zbierze się ono i zdecyduje o dalszym losie propozycji.