Na konferencji prasowej we Wrocławiu Chlebowski oświadczył, że program "Powrót", który w Warszawie zaprezentowała Kluzik-Rostkowska, jest plagiatem programu PO. - Dzisiaj, w obliczu kampanii wyborczej minister pracy i politycy PiS ukradli program PO zachęcający Polaków, którzy wyemigrowali do powrotu do kraju - mówił Chlebowski. Dodał, że chodzi o program, który PO rok temu przedstawiła w Sejmie. Jak tłumaczył Chlebowski, program Platformy składa się z propozycji podzielonych na dwie części. "Pierwsza, to tzw. pakiet startowy, w tym m.in. propozycje ulg w podatkach, ulg w składkach dla osób powracających, które zechcą prowadzić działalność gospodarczą, a także preferencyjny kredyt współfinansowany i udzielany przez Bank Gospodarstwa Krajowego" - poinformował. Druga cześć programu PO - "Powrót do domu" - dotyczy sfery oświatowej i kulturalnej. - Chodzi o to, żeby wyjeżdżający Polacy nie stracili więzi z naszym krajem. Zaproponowaliśmy uruchomienie portalu internetowego, na którym ukazywałyby się informacje dla osób przebywających za granicą. W dużych skupiskach powinniśmy zapewnić lepszy dostęp Polaków do placówek dyplomatycznych i z budżetu państwa finansować np. weekendowe lekcje języka polskiego dla dzieci rodzin, które wyjechały - wyliczał Chlebowski. Poseł zaznaczył, że program w postaci "konkretnych pakietów ustaw" złożony został w listopadzie zeszłego roku. - Do dnia dzisiejszego nie ujrzały one światła dziennego. Nie smuciłbym się, gdyby intencje rządu były szczere, jeśli chodzi o chęć pomocy Polakom na emigracji. Ale materiał jest ukradziony PO i pojawia się w kampanii wyborczej. Nie można traktować tego inaczej niż polityczne wykorzystywanie problemów polskiej emigracji - mówił Chlebowski. Poseł dodał, że "przez rok nie było zgody PiS, żeby zajmować się projektami ustaw", więc nie wierzy, żeby obecnie intencje rządu były "czyste". - Nie chciałbym, żeby problem dotyczący 2 mln polskich emigrantów był w tak perfidny sposób wykorzystywany w kampanii - mówił Chlebowski. Zapowiedział, że PO nie będzie składać protestu w tej sprawie. - Chcemy pokazać opinii publicznej, że PiS w kampanii wyborczej gra na ludzkich instynktach, wykorzystuje problemy polskiej emigracji do walki wyborczej i to nas oburza - podkreślił poseł. O otwarciu strony internetowej dla Polaków pracujących za granicą oraz rozpisaniu konkursu na przedstawicieli Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w krajach, do których wyjechało najwięcej osób - poinformowała Kluzik-Rostkowska. Działania te podejmowane są w ramach programu "Powrót", skierowanego do młodej polskiej emigracji, którego założenia zaprezentowano we wtorek na konferencji prasowej w MPiPS.