W ciągu ostatnich dwóch tygodni notowania PO wzrosły o 1, a PiS - o 2 pkt proc. Partia Jarosława Kaczyńskiego odrobiła jednak już sporą część strat poniesionych po wyborach prezydenckich, gdy z 31 proc. spadła pod koniec sierpnia do 24 proc. PiS nie zaszkodziła zatem ani awantura związana z zawieszeniem posłanki Elżbiety Jakubiak, ani radykalne wypowiedzi prezesa o tym, że Donald Tusk i Bronisław Komorowski powinni zniknąć ze sceny politycznej. Nie widać, by rosło poparcie dla SLD. W sondażu "Gazety" ma 8 proc. Wciąż pod 5-proc. progiem wyborczym jest PSL. Pozostałe partie mają poparcie poniżej 2 proc.