PiS reaguje na doniesienia o Nawrockim. Czarnek odczytał testament pana Jerzego
- Przekazuję mój dobytek Karolowi Nawrockiemu. Wydziedziczam żonę i dzieci. Robię to ze względu na brak kontaktu od 37 lat - brzmi treść testamentu pana Jerzego, odczytana przez Przemysława Czarnka. Politycy PiS mówili, że Nawrocki do tej pory ponosi koszty utrzymania mieszkania, lecz traktuje je "jako mieszkanie w dyspozycji pana Jerzego".

- Spokojnie obserwowaliśmy, notowaliśmy wypowiedzi najważniejszych polityków PO, zaplecza Rafała Trzaskowskiego, za które ci ludzi będą musieli się wstydzić - powiedział szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker.
Jego zdaniem politycy PO chcieli zaatakować Nawrockiego "brzytwą kłamstwa", ponieważ Trzaskowski traci poparcie w sondażach.
Mieszkanie Nawrockiego. Przemysław Czarnek odczytał testament pana Jerzego
Przemysław Czarnek poinformował, że Karol Nawrocki w 2008 poznał pana Jerzego i "spotykał się z nim regularnie, pomagając mu w jego trudnej sytuacji, samotności, chorobie i wszystkich słabościach".
- W 2007 roku pan Jerzy stał się pensjonariuszem MOPS w Gdańsku i od 2007 r. jest pod opieką MOPS, nie Karola Nawrockiego - tłumaczył.
Polityk PiS pokazał testament pana Jerzego, który został spisany w Gdańsku 20 października 2011 roku.
"Ja niżej podpisany przekazuję mój dobytek w drodze testamentu Karolowi Nawrockiemu. Zaznaczam, że wydziedziczam swoją żonę i dzieci. Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi przez 37 lat" - brzmi treść odczytana przez Przemysława Czarnka.
Następnie senior za pożyczone od Nawrockiego środki nabył 28-metrową kawalerkę od miasta Gdańsk z bonifikatą do 10 procent. W 2012 roku Jerzy Ż. zobowiązał się notarialnie do sprzedaży w 2017 roku mieszkania Karolowi Nawrockiemu i jego małżonce za kwotę 120 tys. zł. Ostateczna umowa sprzedaży została podpisana właśnie w 2017 roku.
Mieszkanie Nawrockiego. Czarnek: Nie ma mowy o darowiźnie
- W żadnym dokumencie urzędowym nie ma mowy o jakiejkolwiek darowiźnie, zobowiązania do opieki - stwierdził Czarnek.
- Do dzisiaj to mieszkanie jest we władaniu pana Jerzego, do dzisiaj ma klucze do tego mieszkania. Do dzisiaj Karol Nawrocki ponosi koszty utrzymania tego mieszkania. Do dzisiaj Karol Nawrocki traktuje to mieszkanie, jako mieszkanie w dyspozycji pana Jerzego, dopóki będzie żył - mówił polityk PiS.
Zdaniem Czarnka w "ohydne czyny" przeciwko Nawrockiemu były zaangażowane "media głównego nurtu oraz służby specjalne".
Poseł Andrzej Śliwka stwierdził, że w "luksusowym apartamencie" przy ul. Kieleckiej w Warszawie, który należy do ABW, "według informacji prasowych i informacji od sygnalistów były ustalane szczegóły operacji wymierzonej w Karola Nawrockiego".
Mieszkanie Nawrockiego. Opublikowano oświadczenie majątkowe
"Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych, umieszczał także informację o zapisanym w testamencie 50 procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielem jest jego żyjąca mama" - przekazała w mediach społecznościowych Emilia Wierzbicki, rzeczniczka sztabu Karola Nawrockiego. Opublikowała również oświadczenie majątkowe kandydata PiS na prezydenta.
Z dokumentu wynika, że prezes IPN jest w posiadaniu dwóch mieszkań. Chodzi m.in. o kawalerkę o powierzchni 28 metrów kwadratowych.
O nieruchomości zrobiło się głośno po doniesieniach Onetu. Nawrocki miał nabyć mieszkanie na podstawie umowy z 80-letnim obecnie panem Jerzym. Mężczyzna przebywa obecnie w gdańskim DPS-ie.