Jadwiga Wiśniewska, tłumacząc na dzisiejszej konferencji prasowej powody takiego prezentu, wyjaśniła, że Ewa Kopacz znajdzie w książce kilkadziesiąt sposobów na skuteczne pozbycie się nałogu palenia. Podkreśliła, że jeśli któryś z tych sposobów okaże się skuteczny i minister rzuci palenie, wówczas może uda się jej przekonać posłów z klubu PO, by podczas prac nad nowelą ustawy "antynikotynowej" w Senacie wprowadzili do niej bardziej restrykcyjne zapisy. W ten sposób posłanka PiS nawiązała do znowelizowanej w czwartek przez Sejm ustawy o ochronie zdrowia; podczas głosowania posłowie PO opowiedzieli się za poprawką liberalizującą przepisy dotyczące palenia w miejscach publicznych. Minister zdrowia Ewa Kopacz na razie nie komentuje tej sprawy. Początkowo projekt noweli wprowadzał całkowity zakaz palenia m.in. w barach, restauracjach, dyskotekach, środkach transportu publicznego (w tym w taksówkach i samochodach służbowych), szpitalach i ośrodkach zdrowia, zakładach pracy, na przystankach komunikacji publicznej, publicznych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci (np. na plażach). Przyjęta poprawka mniejszości złagodziła niektóre z tych propozycji. Zakłada ona, że właściciele lokali gastronomicznych o powierzchni poniżej 100 metrów kw. będą mogli zdecydować czy ich lokale będą w całości przeznaczone wyłącznie dla osób palących czy niepalących. W większych lokalach (powyżej 100 m kw.) właściciel będzie mógł wydzielić sale dla palących. Palenie byłoby dopuszczalne w specjalnie wydzielonych pomieszczeniach w hotelach, akademikach, uczelniach wyższych, a także np. w domach spokojnej starości i domach zakonnych. Za złamanie zakazu palaczowi groziłoby 500 zł mandatu. Za nieumieszczenie w lokalu lub pojeździe informacji o zakazie palenia - grzywna. Ustawa przewiduje też zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych przez internet, dopuszcza natomiast produkcję i wprowadzanie do obrotu tzw. e-papierosów.