Jej zdaniem, "żeby wypalić korupcję w Sopocie do końca, nie wystarcza tylko jedna dymisja; z urzędu i ze spółek komunalnych powinni odejść wszyscy ludzie prezydenta". Jankowska podkreśliła, że "sopocki PiS od dawna mówił o układzie w mieście i spodziewał się takiej sytuacji". Prokuratura przedstawiła w środę osiem zarzutów prezydentowi Sopotu Jackowi K. Prezydent, którego wezwano w charakterze podejrzanego, został zatrzymany, prokuratura wystąpi do sądu o jego aresztowanie. Jak powiedział szef gdańskiego biura Prokuratury Krajowej Zbigniew Niemczyk, siedem zarzutów ma charakter korupcyjny, ósmy dotyczy działań przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. K. nie przyznał się do winy i przedstawił wyjaśnienia, rozbieżne z ustaleniami śledczych - dodał Niemczyk.