Wśród wymienionych są m.in. była minister pracy Joanna Kluzik- Rostkowska (udziały w Towarzystwie Inwestorów Osiedla Viking), Antoni Macierewicz (udziały w spółce "Dziedzictwo Polskie"), b. minister środowiska Jan Szyszko (akcje TP SA) oraz b. szef NFZ Andrzej Sośnierz (udziały w Niezależnym Wydawnictwie Polskim). Spośród senatorów na liście znalazł się m.in. Władysław Dajczak, ale w zestawieniu nie wykazano, jakoby posiadał on akcje bądź udziały w jakichkolwiek spółkach. Z kolei w oświadczeniu majątkowym Dajczak napisał, że jest członkiem zarządu Zakładu Komunalnego sp. z o.o., i z tego tytułu osiągnął w 2007 roku dochód w wysokości 112 tys. złotych. Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak podkreślał, że lista zawierać będzie tylko informacje ogólnodostępne w oświadczeniach majątkowych posłów. - My w żadnym razie nie chcemy dołączać się do nagonki na przedsiębiorców - zapewnił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej. - Ta lista to jest przedsięwzięcie czysto techniczne, każdy może zajrzeć do internetu i zobaczyć, co kto ma - dodał. W zeszłym tygodniu szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział stworzenie takiej listy dotyczącej posłów jego ugrupowania. We wtorek pytany, kiedy zostanie upubliczniona lista, Chlebowski powiedział, że informacje te są dostępne w oświadczeniach majątkowych parlamentarzystów, które są "dokładnym odzwierciedleniem stanu posiadania każdego posła". - Mamy nadzieję, że przewodniczący Chlebowski z tego projektu się nie wycofa - tak na tę wypowiedź szefa klubu PO zareagował Błaszczak. W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk mówił, że będzie oczekiwał, aby parlamentarzyści PO zbyli lub przekazali udziały i akcje w spółkach prawa handlowego, zanim wejdzie w życie odpowiednia zmiana w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, której elementem będzie fundusz powierniczy, gdzie parlamentarzyści będą zobowiązani do powierzania swoich akcji i udziałów.